Rynek wtórny jednak otwiera się na superjumbo

Pierwszy A380 w liniach Hi Fly w ciągu pierwszego tygodnia latał już dla Thomas Cook (CPH-LCA i OSL-PMI) oraz Norwegian Air (LGW-JFK, będzie obsługiwał do 12.08.2018).

Od 24.08.2018 będzie latał dla Air Austral ( zobacz link ).

Hi Fly poinformował o podpisaniu pierwszej umowy z europejskim operatorem na wynajem A380. Samolot ma być wykorzystywany na razie w sezonie letnim na długodystansowych trasach. Nazwy operatora na razie nie ujawniono.

Wczoraj rano widziałem. te 2 sztuki. super wyglądają, a stoją wśród samolotowego "złomu" na lotnisku w Lourdes

@gość_d3fb0: LHR jeszcze w 2013 miało najwięcej na świecie pasażerów międzynarodowych. Od 2014 takim lotniskiem jest DXB i w 2017 roku miało już ok. 20% przewagi w tej konkurencji nad LHR. Nie trzeba dodawać jaka jest w tym zasługa A380.

Malaysia Airlines na A380 latała kiedyś głównie do Londynu. Próbowała się pozbyć A380 albo przeznaczyć je na obsługę czarterów i pielgrzymek (np. do MED). A teraz lata na nich do HKG, BKK, ICN, NRT i SYD oraz … zastępuje A359 do LHR (np. 20 lipca).

A co będzie z A380 za 10 lat to się dopiero okaże...

Nikt nie będzie kupował A380 ze względu na jedno lotnisko na świecie - LHR. One blokują podejście do lądowania, drogi startowe, drogi kołowania i korytarze po starcie. Lotnisko nie chce zbyt wiele tych samolotów.
Zresztą wystarczy popatrzeć na Malaysia jak szybko zamienili A380 na A350 w LHR.
British nie dodali następnych superjumbo, ani nowych ani używanych, bo jest wiele przeszkód na drodze.

Ten PR Airbus o congestion to takie tanie gadanie. Czas zweryfikował, że nie tędy droga.

Moze po prostu zapotrzebowanie na samoloty tej wielkosci zmniejszyla sie bardzo drastycznie. Wystarczy przeklad kompletnego fiaska 747-8 w wersji pasazerskiej.
Z malymi wyjatkami, nikt tego samolotu praktycznie nie chcial.
Natomiast A-380 sprzedal sie lepiej, ale jak widac tez oszalamiajacego sukcesu nie bylo.
Jednak nie spisywalbym tego modelu na straty, beddzie na pewno jeszcze dlugo dostepny na rynku, moze jeszcze dluzej niz myslily.

ysypiotr76
Nie zgodzę się. BA cały czas szuka A380 w odopwiedniej cenie. Rozmawiali też z Singapore Airlines ale się nie dogadali co do kosztów zmiany wnętrz. Szef IAG cały czas powtarza że chce kupić kilka sztuk ale cena musi być poprawna.
Coraz większe problemy ze slotami (na Heathrow slot kosztuje więcej niż mały Boeing czy Airbus) oraz ograniczenia w ruchu w powietrzu (ATC) będą przekonywały linie do A380. Rządy sa niechętne do budowy/rozbudowy lotnisk a firmy prywatne na to nie stać.
Ten samolot pojawił się na rynku trochę za wcześnie. Po pewnych poprawkach ma szansę na powrót.

Projekt wielkiego A380 nie udał się. Po prostu samolot jest za duży dla większości linii. Wąska grupa linii lotniczych użytkująca tego kolosa powoli się wykrusza. Giganci zorientowani na budowę globalnych megahubów sami zauważyli, że inne modele są zdecydowanie bardziej ekonomiczne. LH, BA, AF to przykłady linii które raczej nie zamówią kolejnych A380. Wolą inwestować w inne dwusilnikowe szerokokadłubowce, które bardziej wpisują się w ich rozwój. Inna sprawa to liczba tras gdzie ten model jest potrzebny. EK lata na coraz mniejsze lotniska tym samolotem. tylko pozostał jeden problem. Co dalej z tym samolotem? Zamknięcie produkcji to spadek wartości samolotów które posiada przewoźnik z Dubaju. I kto go wtedy kupi? Nikt. A ceny rosnącego paliwa zmniejszają szansę na jakikolwiek ruch potencjalnych kupców zarówno nowego jak i używanego superjumbo.

@lysypiotr76: pozwolę sobie jednak poprzeć redaktora w tej tezie.

Jeszcze dwa-trzy lata temu przewidywano (także na p.com) ogromne trudności z rynkiem wtórnym dla A380. Niektórzy nawet pisali wprost, że takiego rynku nie będzie.
I tutaj nie chodzi ani o „wiosnę”, ani o „jaskółki” ale o konkretny biznes związany z wynajmem tak dużych maszyn jak A380.
Dwa pierwsze maszyny na rynku na rynku wtórnym są mocno obserwowane przynajmniej przez kilka linii lotniczych. Tam gdzie codziennie w okresie szczytu są wysyłane co najmniej 2-3 duże widebody tam jest miejsce na taki wynajem. Cała rzecz polega na tym, że to musi się spinać finansowo.
Jeśli ktoś się na to zdecyduje i to mu się opłaci to następne maszyny w takiej formule będą już niebawem.

@gość_64a9d: LOT na razie nie ma tras na A380. Gdyby codziennie w lecie wysyłał na tej samej rotacji 3-4 sztuki B787-9 (np. WAW-JFK) to dopiero wtedy można się zastanawiać czy dwie z nich nie zastąpić jednym A380 (choćby na dwa-trzy miesiące szczytu). Zastąpione B787-9 mogłyby wtedy wykonać inne rotacje, na które w szczytowym okresie zwykle brakuje maszyn.

A380 sprawdza się jedynie tam gdzie do obsługi ruchu wymagane byłoby minimum kilka widebody dziennie. Np. Emirates między Dubajem a Londynem wysyła codziennie ok. 9 sztuk A380. Ile musiałby wysyłać B787?

Przy produkcji Airbusa w Hamburgu i w Tuluzie (choć trochę mniej) zatrudnionych jest mnóstwo Polaków. Także z tego powodu nalezy wspierać Airbuusa, a nie tylko bezkrytycznie kupować amerykanskie nieloty, robiąc narodowe święto z okazji przylotu każdej maszyny

Czyli jest jakaś szansa że może kiedyś A380 poleci dla LOTu jak to bywało wcześniej z maszynami tych linii.

websterrr: lepiej (bezpieczniej) używać słowa symboliczny czy jak ktoś już chce błysnąć to emblematyczny...

Śmiała teza redaktora. Jednak jak mówi przysłowie ,,Jedna jaskółka wiosny nie czyni". W tym przypadku dwie :-) Zaklinanie rzeczywistości nie zmienia faktu, że przyszłość A380 nie rysuje się w różowych kolorach.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni! :)

ikoniczny
1. odnoszący się do ikony – obrazu religijnego
2. dotyczący obrazu lub obrazowania

zobacz link

Iconic nie równa się ikoniczny.