Londyn Gatwick będzie kasował połączenia
Lotnisko w Londynie Gatwick przekazało, że w celu zminimalizowania lotniskowego chaosu wprowadzi drastyczne ograniczenia w liczbie operacji lotniczych wykonywanych w szczycie sezonu wakacyjnego. W Londynie także mierzą się ze wzmożonym ruchem pasażerskim i licznymi absencjami pracowników.
Reklama
Sytuacja na europejskich lotniskach jest nie do pozazdroszczenia. Coraz więcej portów lotniczych deklaruje ograniczoną przepustowość, która spowodowana jest przede wszystkim ponadprzeciętnymi absencjami pracowników. Lotnisko w Londynie Gatwick dostrzegło, że wiele podmiotów funkcjonujących w porcie mierzy się z brakami kadrowymi. W celu uniknięcia obrazków z innych europejskich lotnisk, gdzie na porządku dziennym są kilkugodzinne kolejki do kontroli bezpieczeństwa czy masowe opóźnienia lotów, londyńskie lotnisko Gatwick zadecydowało o odgórnym i przymusowym ograniczeniu połączeń realizowanych z lotniska.
- Gatwick było przygotowane na wzmożony ruch pasażerski. Otworzyliśmy południową część terminala lotniczego oraz zatrudniliśmy 400 nowych pracowników, którzy wspomogą obecny personel w obsłudze podróżnych. Jesteśmy w stałym kontakcie z liniami lotniczymi. Pomimo podjęcia działań prewencyjnych, tegoroczne lato będzie bardzo intensywne i wymagające - powiedział Stewart Wingate, CEO Londynu Gatwick.
Lotnisko w Gatwick wprowadzi limity operacji lotniczych, które będą stopniowo zwiększane wraz z nadejściem kolejnych dni wakacyjnych. W lipcu br. londyński port ma być przygotowany na przyjęcie 825 lotów dziennie, a w sierpniu br. już 850 rejsów.
- Podjęcie tej trudnej decyzji już teraz, umożliwi nam zapewnienie lepszej i wydajniejszej obsługi pasażerów. Musimy odciążyć personel naziemny i przewoźników operujących z naszego lotniska. Większość lotów odbędzie się planowo, lecz nie zabranie odwołanych połączeń, które będą przekładane na mniej popularne dni - dodał Wingate.