Jaka radość musi być w księgowości Ryanaira wiedząc, że krajowe nierentowne porty się niemal zabijają o jego bazę z 1 samolotem. Przelew szykuje się na pewno rekordowy, a licytacja musi trwać w najlepsze :) Oczywiście szczytem draństwa było zachowanie organów z Warszawy, które od stycznia wprowadza 2 strefowe opłaty terminalowe. Dzięki temu zabiegowi robi się wszystko dla LOTu i Okęcia, zmniejszając stawki, a tymczasem obrywają porty regionalne. Małe nierentowne porty będą skazane na jeszcze większe przelewy (a jak wiadomo płacą krocie za byle kilka kierunków) aby utrzymać bądź minimalnie zwiększyć operowanie FR/W6. Myślę, że przy kończących się umowach "promocji na pokładach" większe porty regionalne zapewne będą musiały również uiścić większe sumy aby utrzymać tak dużą liczbę kierunków od lowcost przy wzrastających opłatach nawigacyjnych sprezentowanych przez stolice.
zobacz link